Niech ludzie wybierają gminę, w której chcą zamieszkać, a nie co inni mają robić ze swoim życiem.
Pełny opis
Wolność, to nie możliwość zorganizowania 51% ludzi, żeby wyzyskać pozostałe 49%. Wolność, to możliwość przeprowadzenia się z Warszawy do Płocka, gdzie istnieją takie zasady które mi bardziej odpowiadają. To możliwość zorganiowania w jakiejś gminie takich zasad, bez konieczności przewracania kraju do góry nogami.
Wystarczą do tego tylko trzy rzeczy:
1. **Zdecentaralizowany system podatkowy** - niech gmina ściąga z obywateli podatki w sposób zaakceptowany przez gminę i część oddaje państwu.
1. **Ograniczenie roli państwa kosztem samorządów** - Niech państwo zajmuje się jedynie obroną granic, pilnowaniem przestrzegania prawa, ale dopiero wtedy, kiedy gmina nie daje sobie z tym rady i ewentualnie ewidencją ludności, nieruchomości, pojazdów silnikowych i broni palnej, co nie jest jednak konieczne.
1. **Dużo prawa lokalnego, mało centralnego** - Jeśli dana grupa chce, aby obowiązywało jakieś prawo, niech ma możliwość wprowadzenia go, ale nie dla całego kraju. Jeśli ktoś chce wprowadzić prawo w całym kraju niech też ma taką możliwość, ale z sześcioletnim vacatio legis i możliwością łatwego obalenia ustawy przez ten czas.