Każdy człowiek ma swój rozum i wie najlepiej jak dysponować własnym majątkiem oraz sam może decydować o tym, w jakim wieku przejść na emeryturę.
Pełny opis
Nie pozwólmy by urzędnicy decydowali za nas, w jaki sposób oszczędzane będą nasze pieniądze i jak długo mamy pracować.
A co z ludźmi, którym z różnych powodów jest w życiu ciężej np. choroba, wypadek, inwalidztwo, trudna sytuacja finansowa itp.? Ci ludzie potrzebują najczęściej natychmiastowej opieki, a mimo obowiązkowych składek, wielu z nich nierzadko miesiącami musi walczyć w ZUS o to, co im się prawnie należy, stresując się dodatkowo tym, że niekompetentny urzędnik być może zakwestionuje wypłacone świadczenia, które będzie trzeba zwrócić. Bez prywatnej pomocy lub samozabezpieczenia nie mają szans na godne życie. Po co to wszystko ? by utrzymywać ciepłe posadki w urzędach, wysokie emerytury tzw. elit politycznych i postkomunistów ? Czyż te szczególne przypadki to nie jeden z wielu cynicznych argumentów broniących ZUS-u i manipulujących opinią publiczną rzekomymi gwarancjami opieki społecznej ? Nie znam nikogo, kto w potrzebie otrzymał z instytucji państwowych wystarczające wsparcie i w najbardziej potrzebnym momencie. Tu działa jedynie bezinteresowność ludzi dobrej woli.
Żyjemy w dobie Internetu i hiper szybkiej komunikacji na dużą skalę. Istnieją fundacje i instytucje charytatywne, oraz prywatne zakłady ubezpieczeń, które świetnie spełniają swoje zadania. ZUS nie jest tu potrzebny. Ludzie w potrzebie sami się zorganizują szybciej niż jakakolwiek armia urzędników. Natomiast świadomość, że jest się samemu odpowiedzialnym za swoją emeryturę bardziej skłania ku roztropności w prywatnych finansach i kształci rozważne społeczeństwo.
Złóżmy pozew zbiorowy przeciwko ZUS, który zgodnie z konstytucją nie jest obowiązkowy, a jeśli to nie pomoże po prostu przestańmy płacić !