Trzeba uniemożliwić bankom okradanie ludzi za pomocą mechanizmu kreacji pieniądza bezgotówkowego w systemie bankowym.
Pełny opis
Kto tworzy (drukuje, emituje, kreuje) nowy pieniądz - czyli kto zwiększa ilość (podaż) pieniądza w obiegu - ten odbiera pieniądze innym ludziom, wszystkim innym użytkownikom pieniądza (pomniejszając siłę nabywczą każdej złotówki).
Jest to zwykła - choć masowa i obecnie zalegalizowana kradzież pieniędzy - dokonywana dzisiaj na nas, społeczeństwie, przez system bankowy (lub jak kto woli: świat wielkich finansów).
I trzeba tego procederu zakazać - jeśli chcemy kiedykolwiek wyzwolić się z ekonomicznej niewoli kredytowo-odsetkowej - do której zostaliśmy zapędzeni podstępem.
**Wyjaśnienie:**
Mówiąc najprościej:
Każdy nowo powstały pieniądz jest dosłownie pieniądzem publicznym - mówiąc obrazowo każda nowo wyemitowana lub wykreowana kwota zwiększająca ilość pieniądza w obiegu - to jest de facto już ściągnięty podatek, to pieniądze publiczne.
I przywłaszczenie sobie tych pieniędzy przez kogokolwiek, np. banki - to nic innego jak kradzież publicznych pieniędzy.
Zwiększanie ilości pieniądza w obiegu to odbieranie pieniędzy wszystkim użytkownikom pieniądza:
Jeśli pieniądz tworzy jakikolwiek inny podmiot niż państwo (Skarb Państwa) - to jest to okradanie ludzi.
Jeśli pieniądz tworzy państwo (Skarb Państwa) - to jest to nic innego jak podatek (emisyjny lub inflacyjny, jak kto woli)
Dzisiaj pieniądz jest kreowany (podaż pieniądza rośnie) przez banki - poprzez udzielanie kredytów w systemie bankowym - i trzeba tej praktyki zakazać.
Banki nie mogą mieć prawa legalnego okradania ludzi poprzez mechanizm kreacji pieniądza bezgotówkowego (poprzez mechanizm zwiększania podaży pieniądza w systemie bankowym).
.